Nie trzeba mieć dyplomu inżyniera na renomowanej zagranicznej uczelni w pocie czoła i pieniędzy niebotycznych zdobytego, aby wiedzieć, że czasami, w pewnych sytuacjach, niektórych rzeczy po prostu spokojnie ani nawet gwałtownie wykonać się zwyczajnie, po ludzku nie da i koniec, kropka. Dlatego kiedy już dochodzi do sytuacji, gdy Projekty wod-kan Trójmiasto odrzuca jak na wojnie, pozostaje tylko spokojnie pokiwać głową i zgodzić się z werdyktem. To nie jest i nie może być tylko tak, że czyjś projekt kreślony w pocie czoła na profesjonalnej płachcie papieru kreślarskiego z zaznaczonym każdym milimetrem został odrzucony przez wzgląd na czyjeś widzimisię. O nie, Projekty wod-kan Trójmiasto wywaliło precz do kosza ponieważ w czymś one same urzędnikom podpadły. Czym, to już często sprawa drugorzędna. Dość jednak powiedzieć, że często wydaje się, że określony projekt jest doskonały i nie ma w sobie wad, po czym okazuje się, że tak jednak nie jest i dlatego Projekty wod-kan Trójmiasto odrzuca…