Ludzie, których głównym zajęciem jest sprzedaż mieszkań, obracają niemałą gotówką. Trudno ją oszacować, ale większość agencji nieruchomości potencjalnemu agentowi mówi, że jeśli ten będzie w stanie sprzedać powiedzmy dwa – trzy mieszkania w ciągu miesiąca, to po roku powinien zarabiać więcej niż dziesięć tysięcy złotych. To niebagatelna kwota, dlatego branża ta może wydawać się kusząca, zwłaszcza dla osób, które mają żyłkę do handlu. Stawka może jeszcze wzrosnąć w zależności od szeregu czynników. Na przykład: czy sprzedajemy stare, czy nowe budownictwo, czy pracujemy po sześć, osiem, czy dziesięć godzin dziennie, czy na start mamy dużą bazę potencjalnych klientów i tym podobne. Mimo to niewielu ludzi decyduje się na zostanie agentem nieruchomości. Agencje przeważnie unikają płacenia pracownikom od godziny, dlatego całe ryzyko spada na pracownika. Mimo, że unikają wypłacania pensji to jednak partycypują w zyskach. Nawet biorąc pod uwagę, że bywają ona bardzo wysokie, nie jest to uczciwy układ.
